Blog

O gatunkach lawendy w Polsce

Coraz częściej dostaję na profilu Lisiego Pola od Was pytania o odmiany lawend, które macie w ogrodach lub które dopiero chcielibyście zasadzić. Od razu odpowiem, że istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że rośnie u Was inny gatunek niż L. angustifolia/L. officinalis czyli lawenda wąskolistna potocznie zwana lekarską. Do jej odmian należą najczęściej spotykane w szkółkach: Hidcote Blue Strain, Munstead, Dwarf Blue, Nana i inne. Zdarzają się również tzn. lawandyny w odmianach Grosso, Hidcote Giant, Grappenhall czy Provence. Gatunki pozostałe - L. dentata (hiszpańska) czy L. stoechas (francuska) w naszej strefie klimatycznej nie są spotykane w uprawie gruntowej - są to rośliny typowo śródziemnomorskie. Dla przykładu lawenda dentata ma odporność na niskie temperatury tylko do -3,8 st. C.

Mrozoodporność lawend

Przygotowałam dla Was tabelę odporności lawend na niskie temperatury. Wybrałam pojedyncze przykłady odmian/gatunków, by dać Wam wyobrażenie o tym, jak to z tą lawendą i mrozami jest. Nie wygląda tak źle, prawda? Od jakiegoś czasu zbieram również informacje o przygotowaniu lawend do zimowania od osób, które mają tę roślinę w ogrodzie i najczęściej słyszę, że... nie jest ona przez nie okrywana. Ze swojej strony mogę dodać, że mam zamiar okryć białą włókniną jedynie L. x intermedia, które rosną u mnie w ogrodzie czyli: Grappenhall oraz Grosso. Czy okaże się to błędem? Przekonamy się na wiosnę... Na razie rośliny na polu są pełne krzepy. ;) Jednak to, co zamierzamy zrobić przed rozpanoszeniem się zimy na dobre, to zbudowanie zapór przeciwwietrznych dla naszych lawend na Lisim, bo jak wiadomo - najgorsze dla nich są lodowate wiatry.

Szkicowa tabela:

Mapa stref klimatycznych odporności roślin na mróz (Heinze&Schoeiber, 1984 r.):

Osobiście radziłabym traktować tę mapę z przymrużeniem oka - klimat się zmienia na przestrzeni lat, a temperatury w skali lokalnej różnią się od tych poddanych ujednoliceniu. Jednak zawsze to jakaś podpowiedź przy doborze odmian lawend, które chcemy mieć w ogrodzie. Nasza plantacja znajduje się w strefie 6b czyli generalnie mrozy nie powinny przekraczać -23 st. C, ale czy tak jest na pewno? Zdecydowanie nie, dzienna temperatura dla miasta Wieluń w styczniu i lutym spadała w ostatnich latach do -32,6 st. C. Mimo tak dużego mrozu, lawendy, które mamy w ogrodzie do tej pory nie ucierpiały z jego powodu.

Co robić, gdy jednak boimy się, że nasze lawendy nie przetrwają zimy?

Najlepszym sposobem jest okryć je świerkowymi gałązkami, snopkami słomy (postępujemy dokładnie tak, jak w przypadku innych roślin w ogrodzie) lub możemy też zbudować odpowiednie stelaże z agrowłókniny, które zarazem ochronią lawendy przez dotkliwymi mrozami, a jednocześnie sprawią, że unikną one deformacji od ciężkiego śniegu.

Do napisania artykułu posłużyłam się własnymi obserwacjami oraz wiedzą zawartą w poradniku Jak uprawiać lawendę dla przyjemności i zysku (D. i T. Pawlak, II wydanie, Jelenia Góra 2009).

• poprz.
• nast.

Share this:

Tweet

About the author / Hania

Hania

Prowadzę plantację lawendy i opisuję swoje doświadczenia z nią związane na tym blogu. Ciebie, Czytelniku, zapraszam w podróż po moich zmaganiach z kapryśną pogodą i uprawą roślin w zgodzie z naturą.