Blog
- 24 luty 2015 // by //
- Blog
Dziś mam dla Was dwa filmiki, które powstały dzięki pomocy mojego znajomego, który wraz ze swoim latającym aparatem odwiedził Lisie w wakacje. Są to początki Artura w filmowaniu obiektów z góry, więc musicie nam wybaczyć, że obraz jest odrobinę rozbujany. :)
Pierwszy filmik to istna lawendowa karuzela - dzięki niemu możecie się pokręcić po naszej plantacji. Szkoda tylko, że nie udało się uchwycić morza fioletu, który zgubił się gdzieś podczas nagrywania z wysokości.
Z lotu ptaka 2-letnie lawendy przypominają system zero-jedynkowy. Widać jeszcze agrowłókninę, która nie do końca się rozłożyła. Myślę, że w sezonie 2015 śladu po niej już nie będzie. Wielokrotnie mnie przed nią ostrzegano, że jest nietrwała, że chwast ją przerasta, ale wiecie co? Na Lisim zdała egzamin w 100%.
Drugi filmik z kolei to głównie ujęcie panoramiczne. Po puszczeniu w eter Lawendowej Karuzeli pisaliście mi, że filmik jest krótki i tak naprawdę nie do końca widać areał Lisiego. Nadrabiam więc zaległości i poniżej pojawia się dość przydługie ujęcie z lotu ptaka. Tak właśnie wygląda pół hektara lawend z góry. Płasko w tych Bieniądzicach, co nie? :)
PS Lubisz Lisie? Subskrybuj nasz lawendowy kanał na Youtube:
KLIK
Lisy baaaardzo się ucieszą!
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.